Kapliczka
Tutaj, gdzie droga w akacje schowana
mała kapliczka pilnuje spokoju,
roszponka niebo zniża do kolana -
niebieska struga wiatrem przebiegana.
Przystają baby wiejskie, spracowane
unosząc ręce przez chwilę do czoła,
pod chmury pnie się „Pobłogosław Panie” -
wiecznie zielona, kwitnąca jemioła.
Tu zło nie sięga, więc podchodzą nocą
sarny i dziki, a płochliwe sowy
na drzewach puszą ogromniaste głowy,
skądś dziwne głosy zaklęcia mamroczą.
I nie wiesz, śnisz gdzieś, że tu jesteś właśnie:
wszedłeś do baśni, czy też w ciebie - baśnie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz