Niebo



Z północnej strony bezdroża i krzaki.
Dąb zamyślony pod kosmatym lasem:
na korze ciemnej zniekształcone czasem
imiona, serca i zwierzęce znaki.

W skwarze południa falujące łany -
mgławice maków i słońca chabrowe,
senne łubiny i gryki miodowe,
w bezkresnych trawach wietrzyk rozszeptany.

Na wschodzie - stawy zrośnięte przesmykiem:
zielonookie, z gęstymi rzęsami;
cyranki w wodzie, lecące bociany.

A po zachodzie meteor z kosmykiem
tnąc cyjan nieba, to płonie, to gaśnie...
ciało strudzone, co umiera właśnie!


---
http://tinyurl.com/mjfywrk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz